Ekstrawertyzm

Jako absolutny ekstrawertyk z bezsilną zazdrością podziwiam milczenie introwertyków, wydaje mi się szlachetniejsze, mam zawsze w konfrontacji z introwertyzmem poczucie własnej niezręczności, hałaśliwości, niestosownego obnażania się w każdym słowie i geście, jakbym nie potrafił jeść nożem i widelcem, i zasiadał do wytwornej kolacji w eleganckim towarzystwie.

Szczepan Twardoch

Olej na płótnie